Komentarze (0)
Jaka cisza..
smutek i strach,
przez okno zaglądają.
Nie bój się...
dotykam dlonią
niewypowiedzianych słów.
Już dobrze...
tulę twój strach
odganiam smutki..
jak ciepło...
i w tobie..
i we mnie
bo wiem że będziesz
jak płomień..
Taki jest początek, mej opowieści. Ta historia zdarza się co chwile, i od nowa zaczyna się, po zakonczeniu.